Siedmiu nietrzeźwych kierujących zatrzymanych przez leszczyńskich policjantów
Leszczyńscy policjanci w miniony weekend zatrzymali siedmiu nietrzeźwych kierujących pojazdami mechanicznymi. Wśród nich znajdował się 29-letni mieszkaniec gm. Święciechowa, który kierując motocyklem miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu i spowodował kolizję drogową. Wszystkim kierującym grozi między innymi do 2 lat więzienia, wysokie kary pieniężne oraz utrata uprawnień do kierowania pojazdami.
Tylko w miniony weekend na drogach Leszna i powiatu policjanci leszczyńskiej jednostki wyeliminowali z ruchu drogowego siedmiu kierujących pojazdami mechanicznymi na podwójnym gazie. Nieodpowiedzialni kierowcy wsiadali za kierownicę mając od 0,62 do ponad 2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Nierozsądnym okazał się 29-letni mieszkaniec gminy Święciechowa, który kierując motocyklem nie dostosował prędkości i uderzył w tył samochodu Toyota. Kontrola stanu trzeźwości wykazała u niego ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało.
Niechlubnym rekordzistą z kolei okazał się 23-letni mieszaniec Leszna, który kierował VW Golfem. Podejrzenie, że może być pod wpływem alkoholu wzbudziło u przechodniów jego nienaturalne zachowanie. Mężczyzna idąc do swojego samochodu chwiał się. Wsiadł za kierownicę i oddalił się kilkanaście metrów do okolicznego parku, gdzie jeździł slalomem między drzewami. Reakcja świadków była natychmiastowa. Uniemożliwili mu jazdę, unieruchamiając silnik, po czym odebrali kierowcy kluczyki i zawiadomili policję. Jak się okazało mężczyzna miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu.
Wszyscy zatrzymani kierowcy odpowiedzą za przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Grozi im do 2 lat więzienia, co najmniej 3 letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, świadczenie pieniężne w kwocie co najmniej 5 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Ponadto kierowcy, którzy doprowadzili do zdarzenia drogowego, odpowiedzą za spowodowanie kolizji drogowej.
Daria Żmuda
